Ależ się pozmieniało. Mimo iż wszystko ostatnio zlewam to i tak brakuje mi czasu. Nie wiem co ja robię ze swoim życiem? xd Udało mi się ulepić pierwszy naszyjnik. Z donutem :3 Cóż... w sumie to moje takie pierwsze większe doświadczenie z płynną polewą więc jestem bardzo dumna. Wiadomo,jest masa rzeczy nad którą trzeba będzie popracować ale myślę,że idzie mi lepiej ;) Przynajmniej w miarę zaczęłam ogarniać polewę :D
Świetny *u*
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. :D Polewa jak dla mnie idealnie nałożona. ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny pączuś, bardzo smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że polewa wyszła Ci idealna ;). Ja jeszcze nigdy nie miałam do czynienie z płynną modeliną.
OdpowiedzUsuńśliczny :)!
OdpowiedzUsuńwoow, megazajebisty, chcę *..*
OdpowiedzUsuńBardzo słodki. : ) Świetna polewa. : )
OdpowiedzUsuńmniam ale słodki ^.^
OdpowiedzUsuńmniam, wygląda przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ci wyszedł ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMega jest :-). Dałabyś kiedyś tutoriala na tak sliczne nakłądnaie polewy? Modelinak wyszedł ci i to bardzo!
OdpowiedzUsuńświetny jest! polewa genialnie nałożona *_*
OdpowiedzUsuńzjadłabym xD
Wow, wygląda niesamowicie, az chciałoby się zjeść... ;)
OdpowiedzUsuńale słodkości:)
OdpowiedzUsuń